Relacja z piątego dnia obozu sportowego

W tym dniu pozwoliliśmy sobie na troszeczkę dłuższy odpoczynek. Wyjątkowo dzisiaj nie mieliśmy porannej rozgrzewki. Po obfitym jak co dzień śniadaniu, mieliśmy czas na spakowanie się i chwilę refleksji nad spędzonymi tutaj chwilami. Drogę na stację PKP pokonaliśmy w 10 minut, kolejne tyle oczekiwaliśmy na pociąg. Po kolejnym 5 godzinach dojechaliśmy do Radomska, a następnie do Widzowa, Jackowa, Kruszyny, Lgoty Małej oraz Pieńków Szczepockich.

 Strona główna